• Call us: 1-800-123-4567
  • john@doe.com

Kosmetyki

Historia
Od zarania wieków ludzie poszukują sposobów na zachowanie urody i młodości. Poglądy na urodę zmieniają się w rozmaitych okresach kultury. W każdym okresie historycznym można znaleźć inny ideał urody charakterystyczny dla danej epoki. Jedno się nie zmienia – chęć pozostania pięknym i młodym. Historia opisuje poszukiwania przez ludzi kosmetyków, cudownych eliksirów, specyfików – mogących uczynić z nas piękności, przedłużyć życie, a wręcz mogących pokonać śmierć. Dziś wiemy, że możemy co najwyżej opóźniać pewne procesy – i w tym celu właśnie powstają kosmetyki – przeróżne kremy, balsamy, maseczki itp. Tak naprawdę zmieniają się składniki tych że specyfików, ale ich cel pozostaje ten sam – jak najdłużej móc cieszyć się pięknym i młodym wyglądem. Historia tej kosmetyki rozpoczyna się od 3000 roku p.n.e. w Egipcie.

Egipt – ta wysoko rozwinięta cywilizacja przywiązywała dużą wagę do wyglądu zewnętrznego i do pielęgnacji swojego ciała. Świadczą o tym między innymi wykopaliska archeologiczne.
W Egipcie kosmetyka była przejawem wytwornego stylu życia. Zabiegi pielęgnacyjne – kąpanie, masowanie, nacieranie i malowanie Egipcjanek należało do niewolnic. Egipcjanie – zarówno kobiety jak i mężczyźni – do ochrony przed piekącym słońcem używali mazideł z olejów i wosków. Do balsamów dodawali pszczeli miód i aromaty. Znali także maseczki sporządzane z ziemi okrzemkowej, żółtka jaja, miodu, mleka. Do dziś zachowały się np. lustra z brązu o polerowanej powierzchni, grzebienie z kości słoniowej, brzytwy, naczynia z gliny lub brązu do przechowywania balsamów. Dzięki zachowanemu malowanemu popiersiu Nefretete wiadomo jakich środków używali do podkreślenia swojej urody. W zależności od mody skórę twarzy malowano farbą złocistą lub bielą ołowiową. Jasność skóry była oznaką dostojeństwa jak i zamożności. Brwi, powieki i rzęsy pociągano czarnym galenitem (minerał, siarczan ołowiu PbS, ma barwę ołowianoszarą z metalicznym połyskiem). Na usta i policzki nanoszono czerwienie różnych odcieni – używano w tym celu tłustych cynobrowych past. (Cynober minerał wykorzystywany przemysłowo jako ruda rtęci, barwy czerwonej). Pasty te przechowywano często w wydrążonych łodygach roślin, dzięki czemu można je było wyciskać jak z tubki.
Do farbowania włosów używano barwników roślinnych takich jak: indygo-uzyskiwano kolor czarny, ihenna – kolor rudy, używano jej również do malowania paznokci zarówno u rąk i nóg. Wytwarzanie pachnideł i olejków było domeną egipskich kobiet. Wiedziały one, z jakich roślin, kwiatów i soków można otrzymać wonne i lecznicze esencje.

kosmetykiXIX wiek. Lata 1870 –1900 to okres ponownego zaprzyjaźnienia się z wodą. Nowego znaczenia nadał kąpielom ks. Sebastian Kneipp (1821-1897). Zalecał on kąpiele lecznicze, polewanie wodą i owijanie kompresami. Kobiety z wyższych sfer w tym czasie prawie w ogóle nie używały kosmetyków do makijażu. Ponieważ opalenizna kojarzyła się z pracą, więc jasna, pergaminowa skóra wyróżniała osoby zamożne, które chroniły się pod parasolami. Kobiety za pomocą buraków, soku truskawkowego lub karminu nadają swej twarzy „naturalny wygląd”. W tym samym czasie naukowcy w laboratoriach opracowują nowe środki i preparaty kosmetyczne. Powstają pierwsze mydła, pudry, róże, szminki, pachnidła. Wiele z tych kosmetyków opartych zostało na środkach syntetycznych, jednocześnie z dużą zawartością soli, metali ciężkich. Stosowano także specyfiki silnie inwazyjne np. hormony. Jak również w tych kosmetykach wypróbowywano osiągnięcia nauki, np. pierwiastki promieniotwórcze.
W szpitalu w Nowym Jorku w 1826 roku zaczęto wykonywać pierwsze operacje plastyczne. Ale rozwój tej dziedziny na dobre nastąpił w pierwszym dziesięcioleciu XX wieku. Postęp w tej dziedzinie zawdzięczamy okrutnie okaleczonym ofiarom wojny, na których to chirurdzy wypróbowywali swą wiedzę o oparzeniach i metodach leczenia skóry.

Wiek XX to również czas pojawiania się pierwszych salonów kosmetycznych, m.in. 1908 – salon Helen Rubinstein, 1910 – salon Elizabeth Arden. Następuje ogromny rozwój firm kosmetycznych. Między innymi – powstaje firma Coty i Max Factor. Jak również przede wszystkim rozwoju nauki. Rozwinęła się nowa dyscyplina medyczna – gerontologia, czyli nauka o starości. Nastąpił dynamiczny rozwój badań nie tylko nad przyczynami, ale i nad sposobami zapobiegania starości. Na wzór dawnych alchemików współcześni naukowcy wykrywają coraz to inne substancje, hamując starzenie się organizmu. Co pewien czas media donoszą o wykryciu cudownego „eliksiru młodości”.

Podsumowując. Ludzie na przestrzeni wieków niewiele się zmienili – jeśli chodzi o dążenia do zachowania urody i młodości. Bo przecież i my różnymi dostępnymi nam środkami – którymi zalany jest rynek – próbujemy zatrzymać ulatującą urodę i ukrywać niedoskonałości czy też widoczne oznaki starzenia.

www.avei.webpark.pl/

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Subscribe
Newsletter