• Call us: 1-800-123-4567
  • john@doe.com

Męska jazda

Mężczyźni w Polsce coraz częściej wybierają rower jako środek codziennego transportu, pozwalający na oszczędność czasu oraz dbanie o środowisko naturalne. Przy coraz szybszym trybie życia, rower staje się elementem męskiego lifestyle’u. Zaczyna się tworzyć nowy trend miejskiego rowerzysty.

Coraz częściej mężczyźni z dużych polskich miast zaczynają wykorzystywać rower, jako środek lokomocji. Dla wielu z nich rower to już nie tylko sport czy weekendowe wypady za miasto, ale także nieodłączny element codziennego życia. Nawet pora roku nie ma tutaj specjalnego znaczenia. Na rowerze nie jeździ się już wyłącznie wiosną i latem. Niskie temperatury nie stanowią przeszkody, tak samo, jak częsty brak odpowiednich ścieżek rowerowych. Ostatecznie obalono także twierdzenie, że rower jako codzienny środek transportu jest dobry wyłącznie dla młodych, ewentualnie dla tych, których po prostu nie stać na samochód.

Dojeżdżanie do pracy na rowerze nie oznacza już utraty prestiżu społecznego. Co więcej, to samochód staje się coraz częściej wyznacznikiem konformizmu, podczas gdy jazda na rowerze to symbol wolności, niezależności i nowoczesności. Śmiało można ją połączyć z pracą w biurze czy korpo­racji. Taka jazda nie wymaga przecież od nas kondycji zawodowego kolarza.

Elegancja i ekologia

Męż­czyźni odrzucający sztampowość, coraz częściej stawiają na cycle chic. Jednocześnie tak zwana rowerowa elegancja przestaje być wyłącznie domeną kobiet. Dowodzą tego chociażby wypowiedzi ludzi w ramach akcji społecznej „Rower mój środek tran­sportu”, organizowanej w 2010 roku w Krakowie. Jakub Serafin – copywriter w jednej z krakowskich agencji marketingowych, codziennie dojeżdża do pracy na rowerze i zawsze wygląda przy tym stylowo. Rower nie narzuca już wyłącznie sportowego dress code’u. W krajach Europy Zachodniej, wybór elegancji rowerowej uznawany jest za pewien rodzaj snobizmu społecznego, jednak bez pejoratywnego zabarwienia. Monika Zduńczyk z Giant Polska podkreśla: „W sklepach z akcesoriami rowerowymi można znaleźć już nie tylko obcisłe ubrania typowe dla zawodników, ale także stylowe płaszcze przeciwdeszczowe czy też oldschoolowe czapeczki z wywijanym daszkiem, wzorowane na kolarskich nakryciach głowy.”

Używając roweru na co dzień nie trzeba więc rezygnować ze swojego stylu. Co więcej, odpowiednio dobrany rower może podkreślić nasz charakter i osobowość. Dostosowujemy rower do siebie, a nie na odwrót. To z kolei doprowadziło do powstania pewnego trendu, w którym rower to coś znacznie więcej, niż tylko kolejny środek transportu. Dla wielu rower to dziś element filozofii i pewien sposób na życie

Wybór roweru jako środka transportu, może być również powodowany myśleniem proekologicznym. Dzięki temu ograniczamy emisję spa­lin do środowiska naturalnego, nie tracąc przy tym czasu na stanie w korkach. Towarzyszy temu też aspekt ekonomiczny. Oszczę­dza­my pieniądze, które musielibyśmy wydać na paliwo, bądź środki transportu miejskiego. Czas podróży rowerowej jest za­zwy­czaj ściśle określony. Inaczej, niż w przypadku trans­portu samocho­dowego. Dlatego bardzo często na rower przesiadają się również ci, którzy posiadają prawo jazdy i samochód. Bo tak zdrowiej, a nierzadko również szybciej i wygodniej.

Miejski rowerzysta

Jazda rowerowa staje się najkorzystniejszą for­mą wysiłku fizyczne­go, zwła­­szcza dla ludzi z siedzącym trybem życia. Rowe­rzy­ści miejscy z nikim się nie ścigają, stąd też nie pocą się nadmier­nie i nie muszą na­rzekać na brak pry­szni­ca w pracy. Także brak ścieżek rowerowych nie stanowi tak naprawdę wielkiego problemu. Zawsze można wybrać trasę o mniejszym natężeniu ruchu samochodowego.

Monika Zduńczyk z Giant Polska mówi: „Mężczyźni coraz częściej zaczynają wybierać rowery typowo miejskie lub trekkingowe. Te drugie są idealne zarówno na krótkie miejskie trasy, ale także na długie wycieczki rowerowe w nieznane. Geometria rowerów trekkingowych sprawia, że nawet najdłuższe wyprawy stają się czystą przyjemnością. To sprzęt dla mężczyzn ceniących sobie komfort i dynamizm.”

Badania przeprowadzone podczas akcji „Rower mój środek transportu” dowiodły, że  miejski rowerzysta najczęściej posiada wyższe wykształcenie oraz dobrą pozycję zawodową. W grupie tej znajdują się pracownicy korporacji, architekci, programiści oraz trendsetterzy. Lepsze wykształcenie powoduje również, że nie muszą już podnosić swojej pozycji społecznej, przykładowo poprzez posiadanie luksusowego samochodu. Praca siedząca jaką zazwyczaj wykonują, pociąga za sobą również rozmaite choroby cywilizacyjne. Tym samym mobilizowanie się do wysiłku fizyczne­go jest po prostu wskazane. Rower jest najlepszym i najprostszym wyborem.

Kiedy Mikael Colville-Andersen po raz pierwszy użył sformułowania cycle chic, nie przypuszczał zapewne, że moda ta znajdzie aż tak wielu zwolenników. „Rowerową elegancję” jako pierwsze w Polsce zaczęły odkrywać kobiety. Teraz do tej grupy szturmem dołączają także mężczyźni. Nadchodząca wiosna na pewno ukaże powszechność tej nowej kultury rowerowej. W końcu obok Kopenhagi, Amsterdamu, Paryża i Berlina, elegancja rowerowa staje się obecnie coraz bardziej widoczna także w Krakowie, Warszawie i innych dużych miastach Polski.

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Subscribe
Newsletter